Aronia Galicjanka - sadzonka w doniczce
Krzew dorastający do 2,5 m wysokości. Zielone liście jesienią przebarwiają się na kolor ciemnoczerwony. Odmiana bardzo plenna. Owoce kuliste, czarne lub ciemnogranatowe. Odporna na choroby grzybowe i mróz. Polecana w profilaktyce nadciśnienia krwi.
Aronia podobnie jak jabłoń czy grusza należy do rodziny różowatych (Rosaceae) i podrodziny jabłkowe (Pomoidae). Najbliżej spokrewniona jest jednak z jarzębiną (Sorbus), co widoczne jest w kształcie i wielkości owoców. Bywa zresztą nazywana jarzębiną czarnoowocową.
Uprawiany jest jeden tylko gatunek - aronia czarnoowocowa (Aronia melanocarpa), inaczej zwana czarną lub ciemnoowocową.
Warto polubić aronię, bo ma walory nie tylko użytkowe, ale i ozdobne. Ma efektowne skórzaste liście, w sezonie ciemnozielone, a później ogniste. W drugiej połowie maja okrywa się chmurą białych kwiatów, a jesienią czaruje gronami prawie czarnych, lśniących owoców. Okazy dorastają do 3 m, mają wyprostowane pędy, wytwarzają wiele odrostów korzeniowych. Prowadzone w postaci wysokich, nieformowanych żywopłotów mogą być świetną osłoną przeciw wiatrom, akcentować granicę działki lub służyć do obsadzania skarp. Chcąc uzyskać formę drzewka, szczepi się aronię na podkładce z jarzębiny.
Ekouprawa
Aronia doskonale nadaje się do uprawy ekologicznej, która w ostatnich latach jest bardzo popularna. Można ją z powodzeniem prowadzić bez użycia chemii, krzewy są bowiem - w przeciwieństwie do innych członków rodziny różowatych - odporne na szkodniki i choroby.
W warunkach naturalnych spotyka się aronię na piaszczystych preriach i sawannach, na obrzeżach lasów, kamienistych urwiskach, piaszczysto-kamienistych polanach, a nawet na bagnach. Jak widać roślina przystosowuje się do różnych warunków siedliskowych. Świetnie rośnie na glebach lekko kwaśnych, wilgotnych, ale dobrze sobie radzi również na stanowiskach suchych, o alkalicznym pH. Jedyne czego wymaga to słońce -zdecydowanie nie lubi zacienienia. Ma jeszcze inne zalety: płytko się korzeni, toteż można ją sadzić na terenach o wysokim poziomie wód gruntowych, jest poza tym bardzo wytrzymała na spadki temperatury (nawet do -40°C), a jej kwiatów nie uszkadzają wiosenne przymrozki. Dzięki temu daje sobie radę nawet w ogrodach dalekiej Syberii.
Krzewy sadzi się co 1,5 m (na glebach słabych co 1 m), a żeby lepiej się przyjęły, pędy przycina do 1/3 długości. W drugim, trzecim roku po posadzeniu zaczynają owocować. Jagody dojrzewają równomiernie w drugiej połowie sierpnia, więc zbiór można przeprowadzić jednorazowo. Po pięciu latach, gdy rośliny wejdą w okres pełnego owocowania, z 1 ha można uzyskać15-25 ton owoców!
Aronie owocują obficie i regularnie. Dzięki dużej zawartości garbników, ich owoce nie są podatne na szybką fermentację, więc można je przechowywać w lodówce nawet przez kilka tygodni.
By krzewy kwitły i dawały dobre plony, trzeba je odmładzać, usuwając pędy słabe, a także wszystkie sześcioletnie i starsze. Pozostawia się jedynie gałązki najsilniejsze, o długości 30-50 cm. Zabieg przeprowadza się najpóźniej w początkach kwietnia.
Dla zdrowia i urody
Zalety aronii można by długo wymieniać. Jej owoce są cennym surowcem dietetycznym i leczniczym, wręcz niezastąpionym w profilaktyce wielu chorób cywilizacyjnych. Zawierają bogactwo związków biologicznie czynnych, w tym antocyjanów (ciemnych barwników) mających właściwości przeciwutleniające, a w konsekwencji hamujących procesy starzenia oraz zapobiegających chorobom nowotworowym. O wysokiej zawartości antocyjanów świadczy to, że nawet po stukrotnym rozcieńczeniu sok z aronii zachowuje różową barwę! Owoce uwalniają organizm od toksyn, są pomocne w leczeniu chorób krążenia, obniżają ciśnienie krwi, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, przeciwdziałają krwawieniu (np. z żołądka w chorobie wrzodowej), zmniejszają też napięcie nerwowe i stres. Spożywanie przetworów z aronii łagodzi skutki chemio- i radioterapii, szkodliwego promieniowania komputera, uodparnia skórę na promieniowanie UV i łagodzi dolegliwości w chorobach trzustki i wątroby.
Aronia w kuchni
Owoce aronii trudno jeść na surowo. Szczególnie w suche lata gromadzą w sobie bowiem tyle garbników, że są mało soczyste i bardzo cierpkie. Rewelacyjnie nadają się natomiast na przetwory (galaretki, dżemy, soki), do kandyzowania albo suszenia. Warto dodawać je do przetworów z innych owoców, np. jabłek czy porzeczek, bo poprawiają smak i dodają koloru (wystarczy 10 proc. soku z aronii dodane do soku z jabłek, by całość miała wspaniałą purpurową barwę). Można wzorem plemion Indiańskich robić z nich konfiturę do mięs - podobną do żurawinowej czy borówkowej.
Duża zawartość garbników sprawia, że owoce słabo fermentują. Trudno byłoby zatem zrobić z nich wino, ale za to można z nich przyrządzić pyszną nalewkę.
W sprzedaży sadzonki w doniczce o wymiarach 9cm x 9cm, wysokość rośliny ok. 10-30 cm.
Dots title